ODSTRASZANIE PTAKÓW - Metody na lotnisku

Czy ktoś widział kiedykolwiek wróbla lub gołębia wydziobującego coś z płyty lotniska, albo stado gawronów w okolicy startującego samolotu? Być może, ale ptaki na lotnisku to rzadkość. Co robią służby lotniskowe, by utrzymać podległe sobie obiekty w stanie wolnym od ptaków?

Terminal lotniska


Przeciętne lotnisko ma powierzchnię kilkuset hektarów. Dookoła niego są osiedla ludzkie, lasy i rzeki, a wszędzie tam gniazduje wiele gatunków ptaków. A jednak skrzydlata fauna nie przenosi się nad pustą przestrzeń lotniska, nad którą przecież nietrudno trafić.


Odstraszanie ptaków

Metod odstraszania ptaków jest sporo, najchętniej wykorzystywane są te najskuteczniejsze - czyli usługi sokolników i ich podopiecznych. Sposób niezwykle efektywny, ale też najdroższy i ograniczony możliwościami sokolnika, który pracuje tylko 8 godzin dziennie. Dlatego lotniska biorą udział w reintrodukcji sokoła wędrownego w okolicznych lasach. Istnieje duża szansa, że drapieżniki zagnieżdżą się w nich i będą stanowiły naturalną ochronę lądowisk.
Gdy nie ma żywych sokołów, zastępują je urządzenia mechaniczne, czyli dźwiękowe odstraszacze ptaków wydające odgłosy żerującego drapieżnika, najczęściej dźwięk sokoła lub jastrzębia. Często montowane są również urządzenia hukowe.

Sokolnik
Sokolnik

Budynki na lotnisku

„Anty ptasie” są też budynki lotnisk, przynajmniej te niedawno zbudowane. Ich ściany nie mają zbędnych załamań i zakamarków, wywietrzniki są zasłonięte siatką, a na parapetach instaluje się kolce przeciwko gołębiom. Na szybach naklejane są sylwetki ptaków drapieżnych, sugerujących konieczność oddalenia się od budynku. Niezbyt przyjazny budynek nie jest zbyt chętnie odwiedzany przez skrzydlatą faunę. Lotniskowe sprzątaczki mają obowiązek częstego zaglądania do koszy na śmieci i wybierania z nich odpadków organicznych, by uniemożliwić ptakom skojarzenie portu lotniczego z terenem żerowania. Niewielkie są też klomby z kwiatami, by nie przyciągać owadów.

Lotnisko i okolice portu lotniczego 

Ptaki zniechęca również odpowiednio urządzona płyta lotniska, a także najbliższa okolica portu lotniczego. Na płycie nie ma np. krzaków, oczek wodnych, czy kałuż, które budzą zainteresowanie ptaków, a często koszona trawa zniechęca je do żerowania. Tereny przyległe do lotniska też są częściowo uporządkowane - władze lotnisk kontaktują się z miejscowymi urzędnikami i ludnością i sugerują „anty ptasie” urządzanie obejść - np. wycinanie zakrzaczeń, usuwanie roślin przyciągających owady, zabezpieczanie śmietników i kompostowników. Prawo lotnicze ogranicza natomiast hodowlę gołębi w najbliższej okolicy lotniska, o czym władze portów przypominają cyklicznie urzędnikom z okolicznych gmin.